Menu

czwartek, 20 lutego 2020

Bullet journal - luty


W lutym, trochę na przekór, postawiłam na pomarańczowy kolor z niebieskimi/zielonymi dodatkami. Motyw trochę jesienny, ale dostałam od siostrzenicy doniczkę z dyniową czarownicą, która mnie zainspirowała.

Nie dodawałam żadnych nowych stron. Ponownie wybrałam tylko te, które najczęściej używam - nawyki, ćwiczenia, wydatki oraz  obejrzane filmy i seriale. Jedna strona miała być również poświęcona muzyce oraz podcastom, jednak w tym miesiącu rzadko ich słuchałam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bullet journal - podcasty

Od kilku miesięcy jestem wielką fanką podcastów. Słucham wszystkiego - i dotyczące konkretnych tematów jak i takich w którym mówią o wsz...